Kosmetyczne Podróże – Bergamo i Mediolan

Kolejna, krótka podróż, ale pełna pozytywnych wrażeń, pięknych widoków i pozwalająca naładować baterie na dłużej. Oczywiście zwiedzanie pięknych miejsc i smakowanie lokalnych potraw to jedno. Ale jeżeli ktoś kocha kosmetyki i kolory to oczywiście wróci z nowościami do przetestowania w walizce. Zresztą to dla mnie najlepsze pamiątki… Znów nowe lakiery do paznokci, w kolorach, które będą mi przypominały te parę dni wytchnienia.

Oczywiście będąc zarówno tak blisko Mediolanu, czyli w Bergamo, jak i będąc w samym Mediolanie, obowiązkowym jest kupić sobie cos w KIKO Milano. Wiem, ze ta marka jest w Polsce, ale nie moim mieście. Tak więc z radością zaopatrzyłam się poczwarę cienie do powiek i lakier z najnowszej jesiennej kolekcji.

Jednak nie zostawałam tylko przy jednej marce. Do kosmetyczki dołączyły dwa lakiery marki mi-ny o której dotąd nie słyszałam. Wybór padł na dwie piękne metaliczne zielenie – metaliki to hit tego sezonu.

No i ciemna zieleń oraz głęboki niebieski, kobaltowy z marki Marionnaud. Na pewno były w Polsce perfumerie Marionnaud , ale nie wiem czy są nadal.

 

Kiedy pogoda się popsuje i zrobi jeszcze zimniej, skorzystam z moich zdobyczy i przypomnę sobie przepiękne widoki górskie, ciepło słońca i bezchmurne niebo.

Bergamo

Mediolan

 

P.S. Trochę jeszcze dla miłośniczek trendów mody. Na pewno Polki nie są w tyle. Są równie zadbane,  dobrze ubrane i modne jak i mieszkanki Mediolanu. Można spotkać oczywiście zarówno kobiety niezadbane jak i właśnie wypielęgnowane. I to samo właśnie widzę u nas w kraju. Tak wiec nie dajmy się zwieść internetom, które pokazują tylko te drugie, ubrane w Diora czy LV i pozbądźmy się kompleksów.

A co to samej mody to istna dżungla. W skrócie telegraficznym – przede wszystkim cętki drapieżnych kotów, potem dzikie węże, a na końcu już nieco rzadziej zdarzy się żeberka, Kratka i pasy w kolorach złotej polskiej jesieni i skórzane kurtki – najlepiej z haftami.

 

Artykuł niesponsorowany.

Comments are closed.