Zarządzanie czasem – cz.1 – METODA

Nie da się zaprzeczyć, że żyjemy w ciekawych, kolorowych czasach. Ale wszystko ma swoje plusy i minusy. Ja od starszych osób często słyszę, że za ich młodości żyło się wolniej, na wszystko był ten czas. A my cięgle za czymś gonimy…

Pytanie jak mieć ciastko i zjeść ciastko, czyli jak korzystać z pełni tego kolorowego życia, wykazywać w pracy, rozwijać zawodowo, mieć czas dla siebie i rodziny, chodzić na kursy, ćwiczyć, podróżować i jeszcze odpoczywać. Wszystko jest kwestią dobrej organizacji  i odpowiedniego ustawienia priorytetów. Wiec jak wykorzystywać czas efektywnie?…

Potrzebujemy dobrze dopasowanej do nas metody oraz narzędzi. Zacznijmy od metody.

Jakiś czas temu wpadła mi do rąk książka Gettin things done Davida Allena. Byłam bardzo sceptyczna, jak zawsze do wszystkich poradników. Jednak spróbowałam. W tamtym okresie poukładanie wszystkich tematów, którymi bardzo chciałam się zajmować było mi ogromnie potrzebne.

Część zasad opisanych w tej książce słyszałam już bądź widziałam w poradach na internecie. Były to jednak pojedyncze hasła, a ja zdecydowałam się wdrożyć całą metodę. Nie będę jej tu streszczać, zainteresowanych odsyłam do książki. Uważam, że streszczenie odebrałoby jej skuteczność. Bo to, że jest skuteczna muszę przyznać, chociaż miałam do niego dwa podejścia. I przyznajmy, cudów nie ma – wciąż wszystko jest w naszych rękach, w tym jak bardzo konsekwentni będziemy stosując tą metodę. Tak wiec książkę polecam, ale z uwagą na czynnik ludzki czyli nas…

 

 

Artykuł niesponsorowany.

Comments are closed.