Masz randkę po pracy i chcesz wyglądać pięknie, ale nie masz czasu, żeby tuż przed spotkaniem zrobić makijaż. Uważasz, że Twój makijaż powinien Ci dodawać urody i blasku, jednak nie chcesz, żeby wychodził na pierwszy plan.
To co tutaj zaprezentuję, jest delikatną formą podkreślenia kobiecej urody. Oczywiście, jeśli chodzisz do szkoły lub pracujesz w korporacji z bardzo ściśle określonym dress code, odradzam jego wykonanie. Ale poza wyjątkowymi przypadkami taki makijaż jest na tyle uniwersalny, że pasuje na każdą porę doby i okazję. Delikatne, złociste brązy i beże będą wyglądały korzystnie na każdym typie urody.
No to łapiemy pędzle w dłoń i zaczynamy…
1. Pierwsze co robię, to podkreślenie brwi. Moje są jasne i mało widoczne. Brwi są jak oprawa oczu i nadają twarzy dużo charakteru. Uzupełnij je i wyrównaj cieniem lub kredką a Twój makijaż będzie kompletny.
2. Trik Azjatek – „niewidzialny eyeliner”- uzupełnij miękką czarną kredką do oczu linię rzęs na górnej powiece. Twoje rzęsy będą wyglądały na gęstsze i uchronisz się przed „pustymi miejscami” po ich wytuszowaniu.
3. Baza pod cienie – szczególnie jeśli chcesz, aby Twój makijaż przetrwał cały dzień nie opuszczaj tego kroku.
4. Użyj perłowych cieni – rozświetlisz w ten sposób spojrzenie i skłonisz go do długiego patrzenia Ci w oczy.
5. Ruchomą część powieki pokryj jasnym złoto-beżowym cieniem z różowymi przebłyskami. Odradzam użycie zbyt różowego cienia – po całym dniu Twoje oczy będą wyglądały na bardziej zmęczone. Delikatnie rozetrzyj cień po całej powiece.
6. W zewnętrznym kąciku nałóż cień w kolorze toffi. I teraz dokładnie rozetrzyj cienie miękkim pędzelkiem (lub czystym palcem jeśli taką metodę wolisz), aby kolory łagodnie przechodziły w siebie i straciły wyraźne granice.
7. Wewnętrzną część dolnej powieki pomaluj jasno-beżowym cieniem z punktu 5 a zewnętrzną kolorem toffi.
8. Możesz pozostać przy tej kolorystyce i przejść do punktu 9 lub przyciemnić makijaż poprzez roztarcie w załamaniu powieki ciemnobrązowego koloru.
9. Teraz bardzo ciemnym brązowym lub czarnym cieniem do powiek narysuj cienką kreskę jak najbliżej linii rzęs i przeciągnij ją za powiekę lekko ku górze. Odradzam użycia kredki lub płynnego eyelinera – może wyglądać zbyt mocno i ciężko, a przecież całość ma być jak najbardziej subtelna.
10. Tym samym cieniem zaakcentuj zewnętrzną część dolnej powieki tuż przy rzęsach.
11. Dokładnie wytuszuj rzęsy maskarą. Możesz przedtem podkręcić je zalotką. Jeżeli jesteś nadal niezadowolona z efektu, ale zarazem pragniesz wyglądać naturalnie – doklej na każdej powiece po 3-4 kępki rzęs. Dodadzą oczom to coś „ekstra” bez nachalności.
12. Ukryj korektorem cienie pod oczami i wszelkie niedoskonałości (jeżeli je masz). Jeśli to konieczne użyj przed korektorem płynnego podkładu, ale tylko w przypadku sporych niedoskonałości cery. Z reguły preferuję używanie lekkiego pudru mineralnego, który delikatnie kryje i nie obciąża cery.
13. Na policzki nałóż odrobinę różu w kolorze jasnoróżowym aby ożywić cerę i nadać jej świeżości. Aby wzmocnić ten efekt na kości policzkowe i wewnętrzne kąciki oczy nałóż odrobinę rozświetlacza lub, jak w moim przypadku, po prostu perłowego cienia w kolorze waniliowym.
14. Usta obrysowałam i pomalowałam konturówką w odcieniu o parę tonów ciemniejszą od koloru moich ust i nałożyłam balsam.
Życzę udanej randki i po prostu udanego dnia…
Lista produktów:
– jako cień do brwi i eyeliner – Sexpresso z palety Too Faced Natural Eye
– baza pod cienie – Eyeshadow Primer Potion Original firmy Urban Decay
– na powiekę cień AMC SHINE 142 firmy INGLOT
– na zewnętrzny kącik SIDECAR z palety NAKED firmy Urban Decay
– załamanie powieki – DARKHORSE z palety NAKED firmy Urban Decay
– korektor Maybelline Dream Lumi Touch w kolorze 02 Nude
– puder mineralny Revlon ColorStay w kolorze Fair/Light
– róż z limitowanej edycji Revoltaire firmy CATRICE
– jako rozświetlacz użyłam cień do powiek VIRGIN z palety NAKED firmy Urban Decay
– konturówka do ust firmy Essence w kolorze 01 Soft Rose
– balsam do ust CARMEX.
P.S. Przepraszam za słabą jakość zdjęć. Obiecuję jeszcze nad tym popracować.
Artykuł niesponsorowany.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.